ZATRUDNIENIE MAŁŻONKA W SP. Z O.O. I JEDNOOSOBOWEJ DZIAŁALNOŚCI A ZUS

Zatrudnianie małżonka w naszych działalnościach gospodarczych jest częstą praktyką. Jest to chociażby jedna z opcji wypłacania pieniędzy ze spółki, by zmniejszyć podwójne opodatkowanie albo by zwiększyć wysokość zasiłku macierzyńskiego tego małżonka.

Bez znaczenia jakie są powody takich umów, na gruncie obciążeń ZUSowskich istnieje znacząca różnica w sposobie oskładkowania tych umów gdy zawierane są przez przedsiębiorcę jednoosobowego, a przez spółkę z o.o. z małżonkiem jednego wspólników/członków zarządu.

Jeżeli umowę o pracę z małżonkiem wspólnika/członka zarządu zawiera spółka z o.o., to ten małżonek, na gruncie przepisów o ubezpieczeniach społecznych, jest zasadniczo traktowany jak normalny pracownik. Składki na ZUS i ubezpieczenie zdrowotne wylicza się od wynagrodzenia wskazanego w umowie o pracę.

ZUS sam wskazał, że: dla ustalenia tytułu ubezpieczeń społecznych nie ma znaczenia fakt, iż zatrudniona w spółce wieloosobowej osoba pozostaje z jednym ze wspólników tej spółki w związku małżeńskim i prowadzi z nim wspólne gospodarstwo domowe. Osoba ma zawartą umowę o pracę ze spółką będącą jej pracodawcą (a nie z konkretną osobą prowadzącą pozarolniczą działalność) i podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę.

Proszę jednak zwrócić uwagę na użyte przez ZUS sformułowanie: „wieloosobowa spółka”. Tylko bowiem w spółkach z o.o., w których jest więcej niż jeden wspólnik małżonek wspólnika jest traktowany przez ZUS jako pracownik.

Jeżeli jednak spółka z o.o. zatrudni małżonka swojego jedynego wspólnika, to wtedy mamy dokładnie taką sytuację jak na gruncie jednoosobowej działalności gospodarczej.

Przypominam (o czym pisałem w poprzednim wpisie) – jednoosobowa spółka z o.o. traktowana jest na gruncie ZUS jak zwykły przedsiębiorca i wspólnik musi płacić składki w pełnej wysokości.

No dobrze, to jak to jest z zatrudnianiem małżonków przez przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności?

W takim przypadku ZUS nie traktuje takiego małżonka jak pracownika, a jako osobę współpracującą. Wtedy składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne takiej osoby oblicza się tak samo jak dla przedsiębiorcy – a więc nie od faktycznego wynagrodzenia z umowy o pracę tylko od zadeklarowanej kwoty nie niższej niż 60% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale. Mało tego, taka osoba współpracująca nie ma prawa do ulgi w składkach ubezpieczeniowych.

Oczywiście wszystko zależy od kwot wynagrodzenia z umowy o pracę. Jeżeli w naszej JDG zatrudnimy małżonka na pensję minimalną, to składki na ZUS jako osoby współpracującej będą wyższe, niż gdybyśmy ustalali je od wysokości pensji. Ale jeśli pensja będzie wysoka, to wtedy może się to już całkiem opłacać.

Aby uznać małżonka za osobę współpracującą musi on prowadzić z przedsiębiorcą (jedynym wspólnikiem spółki z o.o.) wspólne gospodarstwo domowe. Nie ma znaczenia czy małżonkowie mają wspólność czy rozdzielność majątkową.

Jeżeli przedsiębiorca zatrudni małżonka, z którym ma rozdzielność majątkową, ale prowadzą wspólnie gospodarstwo domowe – to wtedy jest on osobą współpracującą. I na odwrót – jeżeli zatrudnimy małżonka, z którym pozostajemy we wspólności majątkowej, ale nie prowadzimy wspólnego gospodarstwa – to wtedy składki ustalamy od pensji. Oczywiście udowodnienie tych okoliczności spoczywa na nas, co przy tym drugim przykładzie może być trudne.

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *