OBNIŻENIE KAPITAŁU ZAKŁADOWEGO W SPÓŁCE Z O.O.
W kilku dawnych wpisach przedstawiłem już czym jest kapitał zakładowy w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i jaka jest jego rola, jak również czy warto mieć wysoki kapitał zakładowy.
Jedynie przypominając – kapitał zakładowy stanowi pewną nominalną wartość stanowiącą początkowy majątek spółki, który ma jej dać możliwość rozpoczęcia działalności gospodarczej. Kapitał zakładowy dzieli się na udziały, które wspólnicy obejmują i opłacają wnosząc wkłady (pieniężne bądź niepieniężne, tzw. aport). Przedmiotem wkładów może być w zasadzie wszystko co ma wartość aportową – środki pieniężne, ruchomości, nieruchomości czy prawa niematerialne.
Kapitał zakładowy może być podwyższany (zwłaszcza w przypadku chęci przyjęcia nowych wspólników bądź dokapitalizowania spółki (procedurę tę opisałem w dwóch wpisach dostępnych tutaj i tutaj). Kapitał zakładowy może też być obniżony.
Przyczyn obniżenia kapitału zakładowego jest wiele. Może to być spowodowane wyjściem wspólnika ze spółki i odkupieniem jego udziałów przez spółkę celem ich umorzenia czy po prostu chęcią zmniejszenia kapitału i oddania przez spółkę dokonanych do niej przez wspólników wkładów (co może być niezłym sposobem optymalizacji podatkowej, ale o tym więcej w kolejnym wpisie).
Niezależnie od tego jakie są przyczyny procedura zawsze wygląda w zasadzie tak samo.
Podstawową formą obniżenia kapitału zakładowego jest podjęcie przez wspólników, zaprotokołowanej przez notariusza, uchwały o zmianie umowy spółki. Uchwała ta musi określać wysokość, o jaką kapitał zakładowy ma być obniżony oraz sposób obniżenia. Trzeba pamiętać, że obniżenie kapitału zakładowego w ten sposób zawsze pozostaje w związku z umorzeniem udziałów danego wspólnika czy obniżeniem ich wartości nominalnej.
Po podjęciu takiej uchwały przepisy wymagają następnie przeprowadzenia postępowania konwokacyjnego. A więc spółka musi opublikować w MSiG wezwanie do swoich wierzycieli do wniesienia sprzeciwu w terminie trzech miesięcy, licząc od dnia ogłoszenia, jeżeli nie zgadzają się na obniżenie. Wierzyciele, którzy w tym terminie zgłoszą sprzeciw, powinni być przez spółkę zaspokojeni lub zabezpieczeni.
Jeżeli spółki nie byłoby stać na pełne zaspokojenie bądź zabezpieczenie wierzycieli, którzy taki sprzeciw zgłosili, to trzeba odstąpić od obniżenia. Wierzycieli, którzy sprzeciwu nie zgłosili, uważa się za zgadzających się na obniżenie kapitału zakładowego.
Ważnym jest, że tego postępowania konwokacyjnego nie trzeba przeprowadzać gdy spółka – pomimo obniżenia kapitału zakładowego – nie zwraca swoim wspólnikom wniesionych przez nich wkładów. Aczkolwiek taka sytuacja następuje raczej dosyć rzadko. W końcu celem obniżenia kapitału zakładowego jest w końcu to, że dany wspólnik traci udziały w spółce i spółka zwraca mu wniesiony uprzednio wkład (jego równowartość).
Po przeprowadzeniu tego postępowania konwokacyjnego spółka musi następnie zgłosić zmianę do Krajowego Rejestru Sądowego, a po rejestracji – dokonać także zmian w Centralnym Rejestrze Beneficjentów Rzeczywistych. No i, oczywiście, wypłacić wspólnikom równowartość umorzonych udziałów.
Tak w skrócie wygląda podstawowa forma obniżenia kapitału zakładowego. Możliwa jest jednak jeszcze jedna procedura – tzw. obniżenie kapitału zakładowego z czystego zysku.
W tym wypadku umorzenie udziałów wspólników z czystego zysku polega na tym, że spółka odkupuje od wspólników udziały celem ich umorzenia – ale nie dochodzi do obniżenia kapitału zakładowego i zmiany umowy spółki, bowiem spółka spłaca wspólników z wypracowanego przez siebie zysku. Przy tej opcji nie trzeba więc ani udawać się do notariusza ani przeprowadzać postępowania konwokacyjnego. Wszystko sprowadza się jedynie do podjęcia stosownej uchwały i zarejestrowania tej zmiany w KRSie.
Umorzenie udziałów z czystego zysku prowadzi więc do rozbieżności pomiędzy wartością kapitału zakładowego spółki, która się nie zmienia i wartością nominalną udziałów pozostałych po dobrowolnym umorzeniu (ta wartość obniży się o kwotę, która została wypłacona z „czystego zysku”).
Bez wątpienia więc ta druga opcja jest znacznie prostsza do przeprowadzenia. Jedynym minusem jest to, że spółka musi posiada zysk, który przeznaczy na spłatę wspólników, których udziały są umarzane.
Jeżeli mają Państwo spółkę z wysokim kapitałem zakładowym i chcieliby Państwo odzyskać wpłacony wkład, to zapraszam do kontaktu – chętnie pomożemy przy obsłudze całej procedury.
A w kolejnym wpisie przedstawię skutki podatkowe.