POŻYCZKA DO SPÓŁKI Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
Prowadząc działalność gospodarczą (w dowolnej formie) często pojawia się problem braku płynności finansowej albo pozyskania środków na planowaną inwestycję. Nie chcąc likwidować biznesu (zwłaszcza, gdy jest to tylko stan chwilowy) pojawia się wtedy konieczność jego dofinansowania.
Pozyskanie środków na dalsze prowadzenie działalności może być dokonane na wiele różnych sposobów. Podwyższenie kapitału zakładowego, emisja obligacji, kredyt czy zaciągnięcie pożyczki. Najczęściej przedsiębiorcy korzystają z tej ostatniej opcji – a już zwłaszcza wtedy, gdy środki ma przekazać podmiot powiązany (np. wspólnik).
Pożyczka jest dobrym sposobem dofinansowania przedsiębiorstwa. Nie generuje konieczności tworzenia skomplikowanych dokumentów (jak przy obligacjach) czy konieczności zmiany umowy spółki i uiszczenia opłat notarialnych i sądowych, gdy do spółki wnoszone są nowe wkłady.
Mało tego. Jeżeli spółce z o.o. pożyczki udziela wspólnik, to wtedy czynność ta zwolniona jest z opodatkowania podatkiem od czynności cywilnoprawnych (PCC). W przeciwieństwie do wnoszenia nowych wkładów do spółki i zmiany jej umowy.
O skutkach podatkowych (na gruncie PCC i podatku dochodowego) udzielenia pożyczek spółkom, w tym również sp. z o.o., pisałem więcej w powyższych wpisach. Nie chcąc się tutaj powtarzać – zachęcam Państwa do ich lektury.
Sama procedura udzielania pożyczki spółce z ograniczoną odpowiedzialnością jest także stosunkowo prosta, bo w zasadzie ogranicza się do przekazania spółce, jako pożyczkobiorcy, kwoty pieniężnej przez pożyczkodawcę. Pożyczka, do swojej ważności, nie wymaga bowiem zachowania żadnej formy szczególnej (pisemnej czy aktu notarialnego).
Oczywiście zdecydowanie zalecam, żeby zawarta została umowa pisemna pożyczki, określająca chociażby takie kwestie jak oprocentowanie i termin zwrotu. A już zwłaszcza, gdy pożyczka udzielana jest przez wspólnika/członka zarządu. W takim wypadku jest to bowiem transakcja między podmiotami powiązanymi, a US (na mocy przepisów o cenach transferowych) może sprawdzić czy zachowane zostały warunki rynkowe. Co ciężko będzie wykazać bez pisemnej umowy.
Tak więc samo zawarcie pożyczki to prosta sprawa. Jednakże pamiętać trzeba, że pozyskanie pożyczki przez sp. z o.o. niesie za sobą konieczność dochowania wymogów formalnych, które na sp. z o.o. nakłada kodeks spółek handlowych. Te formalności różnią się w zależności od treści umowy spółki i osoby pożyczkodawcy.
Ich ewentualne niedochowanie wywołuje także różne skutki – w niektórych przypadkach aż do nieważności całej umowy włącznie. Co może może być szczególnie istotne gdy spółka nie zwróci dobrowolnie pożyczki i trzeba będzie ją pozwać.
Do tych formalności należy:
-
- 1) jeżeli pożyczki udziela spółce jej członek zarządu, to trzeba pamiętać o prawidłowej reprezentacji sp. z o.o. podczas zawierania tej umowy. W takim wypadku spółki nie może reprezentować ani ten, ani żaden inny członek zarządu. Umowę pożyczki w imieniu spółki musi zawrzeć albo rada nadzorcza albo pełnomocnik powołany do tego celu uchwałą wspólników.
Brak prawidłowej reprezentacji spółki powoduje, że taka pożyczka jest nieważna. O tym wymogu pisałem więcej w jednym z poprzednich wpisów – więc ponownie odsyłam i zachęcam Państwa do jego lektury.
-
- 2) jeżeli pożyczki udziela spółce jej członek zarządu, to na taką umowę zgodę muszą wyrazić wspólnicy – podejmując uchwałę a oparciu o art. 15 k.s.h. Trzeba więc przeprowadzić zgromadzenie wspólników i uchwałę zaprotokołować.
- 3) jeżeli wartość udzielanej spółce pożyczki przekracza dwukrotność jej kapitału zakładowego – to na taką umowę, znowu, zgodę muszą wyrazić wspólnicy – podejmując uchwałę a oparciu o art. 230 k.s.h.
Ten wymóg jest jednak zazwyczaj wyłączany w umowach spółek. Dlatego też ustalając wymogi formalne do udzielenia spółce pożyczki konieczne jest zbadania tekstu jej umowy.
Te powyższe 3 wymogi to najważniejsze o jakich trzeba pamiętać. Umowa sp. z o.o. może wprowadzać różne dodatkowe (np. wymóg zgody wspólników na pożyczki powyżej określonej kwoty), ale to już są kwestie indywidualne.
I na sam koniec. Czy w małych spółkach (jedno, dwuosobowych), w których pożyczki sp. z o.o. udziela jej członek zarządu/wspólnik jest sens pamiętać i dochowywać tych wszystkich formalności?
Ja oczywiście stoję na stanowisku, że każda umowa powinna spełniać wszelkie wymogi prawa. Przygotowując więc Klientom umowy pożyczek, zawsze badam umowę spółki i opracowuje stosowne uchwały. W końcu nigdy nie wiadomo, czy kiedyś nie sprzeda się spółki, albo nie wpuści obcego wspólnika. W takich sytuacjach zachowanie formalności umów może okazać się kluczowe.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!