Wracam na bloga po dłuższej świątecznej przerwie i znowu wpis poświęcony kolejnym obowiązkom nakładanym na przedsiębiorców i znowu konkluzja, że rząd niczego nam nie ułatwia – chociaż w tym przypadku utrudnienie będzie uciążliwe głównie dla osób, które płacą dużo faktur na wysokie kwoty.
Do tej pory opublikowałem na blogu szereg wpisów traktujących o nowych obowiązkach nakładanych na przedsiębiorców. Przypominając – dotyczyły one m.in: obowiązków informacyjnych wobec KRSu, nowym obowiązku zgłoszenia danych dot. spółek do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych i jak tego beneficjenta ustalić, obowiązkowej dematerializacji akcji w spółkach akcyjnych, wprowadzaniu kas fiskalnych on line czy ustanowieniu mikrorachunków podatkowych. W niniejszym tekście chciałbym natomiast omówić nowy rejestr podatników VAT i jakie wymogi się z nim wiążą.
Biała lista podatników VAT jest dostępnym przez internet wykazem podatników podatku od towarów i usług (i tylko tych podatników – nie znajdziemy na niej osób do VATu nie zarejestrowanych) prowadzonym przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Dzięki niej możemy sprawdzić czy dana osoba (fizyczna, prawna bądź inna) jest zarejestrowana jako czyny podatnik VAT oraz potwierdzić rachunek bankowy takiej osoby.
Obowiązek sprawdzenia czy nasz kontrahent jest czynnym podatnikiem podatku VAT obowiązywał od lat – wystawianie faktur na podmioty do VATu nie zgłoszone mogło powodować zakwestionowanie przez Urzędy Skarbowe odliczenia tego podatku – na tym gruncie nic więc się nie zmienia. Pojawia się jednak pytanie – po co mamy sprawdzać na tej liście rachunki bankowe naszych kontrahentów?
Otóż biała lista wprowadziła wymóg, że zapłata naszym kontrahentom kwot powyżej 15.000,00 złotych może być dokonana wyłącznie na rachunek bankowy na białej liście ujęty. W przypadku, w którym zapłacimy na inne konto niż w tym wykazie wskazane, nie będziemy mieć możliwości zaliczenia do kosztów uzyskania przychodu tej kwoty oraz będziemy ponosić ryzyko odpowiedzialności solidarnej ze naszym kontrahentem za zaległości podatkowe, jeśli nie zapłaci on należnego podatku VAT od transakcji! Absurd? Tak mi się też trochę wydaje…
Biała lista jest kolejnym elementem uszczelniania systemu podatkowego. I w porządku, jest to zrozumiałe, że Państwo chce podatek uzyskiwać. Ale wprowadzenie tak drastycznych kar za zrobienie przelewu na inne konto niż w wykazie podane… To chyba jednak należy pozostawić bez komentarza i pogodzić się z tym, że:
-
- 1) musimy zapamiętać magiczną kwotę 15.000,00 złotych,
- 2) przy przelewach powyżej tej kwoty musimy każdorazowo sprawdzić czy rachunek bankowy kontrahenta jest na tej liście ujęty.
Upierdliwe, zwłaszcza – tak jak wskazałem na samym wstępie – dla przedsiębiorców mających dużo faktur na wysokie kwoty.
Dane podatników są aktualizowane raz dziennie, w każdy dzień roboczy. Dlatego też to sprawdzenie numeru rachunku bankowego kontrahenta powinno odbywać się tego samego dnia, w którym planujemy zrealizować przelew.
Na sam koniec – rozmawiałem ostatnio z Klientem na temat tej białej listy i zadał mi on pytanie – „jak mam udowodnić w razie kontroli, że dany rachunek bankowy kontrahenta na dzień zlecenia przelewu na tej liście widniał”? Pytanie jak najbardziej sensowne, zwłaszcza znając kontrole Urzędów Skarbowych (a w kilku już, jako pełnomocnik, brałem udział).
W takim wypadku biała lista daje możliwość wydrukowania stanu kontrahenta na konkretny dzień. Dlatego też zalecam aby przy dokonywaniu dużych przelewów wydrukować dane naszego kontrahenta z tego dnia i podpiąć do faktury – unikniemy wtedy ewentualnych problemów w razie kontroli.