Wpisy

DZIEDZICZENIE PRAW WSPÓLNIKA SPÓŁKI CYWILNEJ

Kończąc chwilowo tematykę dziedziczenia przedsiębiorstw w prawie polskim, rozpoczętą poprzednimi wpisami traktującymi o samej procedurze dziedziczenia przedsiębiorstw poprzez instytucję zarządu sukcesyjnego, opisującymi funkcję zarządcy sukcesyjnego i sposoby powołania go na to stanowisko oraz pochylającymi się nad skutkami podatkowymi dziedziczenia przedsiębiorstwa w spadku, chciałbym dzisiaj opisać zasady dziedziczenia praw wspólnika spółki cywilnej.

Ponieważ w dotychczasowych wpisach nie wskazałem jeszcze czym w jest spółka cywilna i na jakich zasadach działa (ograniczając się na razie do wskazania, że jest to jedna z form prowadzenia działalności gospodarczej) zasadne wydaje mi się w tym miejscu pokrótce przybliżyć Państwu tą instytucję prawną, obiecując jednocześnie poszerzyć tematykę spółki cywilnej w dalszych wpisach:)

Jak wskazałem w pierwszym wpisie na blogu, polskie prawo daje nam dosyć szeroką gamę form prowadzenia biznesu. Mamy jednoosobowe działalności gospodarcze, spółki cywilne i spółki prawa handlowego, a więc spółkę jawną, partnerską, komandytową, komandytowo-akcyjną oraz spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjną. Jak widać wyraźnie rozdzieliłem spółkę cywilną od spółek prawa handlowego, które uregulowane zostały w kodeksie spółek handlowych. Zrobiłem to dlatego, że tak naprawdę spółka cywilna nie jest spółką!

Definicja spółki cywilnej (jak również przepisy regulujące jej działanie) została zawarta w kodeksie cywilnym, który w art. 860 § 1 stanowi, że: przez umowę spółki wspólnicy zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działanie w sposób oznaczony, w szczególności przez wniesienie wkładów. Spółka cywilna jest więc jedynie umową pomiędzy osobami (zarówno fizycznymi, prawnymi jak i jednostkami organizacyjnymi nieposiadającymi osobowości prawnej, jak np. spółki osobowe), zawieraną w celu wspólnego prowadzenia działalności gospodarczej. Spółka cywilna nie posiada odrębności prawnej od swoich wspólników (z pewnymi wyjątkami jak ustawa o VAT czy prawo pracy, o czym z pewnością kiedyś napiszę), a więc nie tworzy nowego bytu prawnego, jak ma to miejsce w przypadku utworzenia którejkolwiek ze spółek prawa handlowego. Stroną wszystkich czynności (np. umów czy postępowań sądowych) będą sami wspólnicy, którzy ponoszą bezpośrednią i solidarną odpowiedzialność za zobowiązania wynikające z działalności spółki cywilnej. Pod tym względem spółka cywilna jest w zasadzie identyczna jak jednoosobowe przedsiębiorstwo, o czym więcej pisałem tutaj.

Powyżej opisane cechy spółki cywilnej wpływają także na kwestie dziedziczenia praw wspólnika spółki cywilnej. Specjalnie posługuje się pojęciem „praw”, bowiem spółka cywilna stanowi jedynie umowę pomiędzy wspólnikami, a nie odrębny od nich byt prawny, dlatego też nie może być mowy o dziedziczeniu np. udziału w spółce cywilnej, jak ma to miejsce w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Kodeks cywilny nie reguluje szczegółowo procesu dziedziczenia praw wspólnika w spółce cywilnej. Regułą bowiem jest, że członkostwo w spółce cywilnej wygasa w wypadku śmierci wspólnika, a to dlatego, że prawa i obowiązki wspólnika cywilnej są ściśle związane z jego osobą i w skład spadku nie wchodzą. Jednakże art. 872 kodeksu cywilnego zawiera odstępstwo od tej reguły, wskazując, że: można zastrzec (oczywiście koniecznie w treści samej umowy spółki cywilnej), że spadkobiercy wspólnika wejdą do spółki na jego miejsce. W wypadku takim powinni oni wskazać spółce jedną osobę, która będzie wykonywała ich prawa. Dopóki to nie nastąpi, pozostali wspólnicy mogą sami podejmować wszelkie czynności w zakresie prowadzenia spraw spółki.

Dlatego też opisane przeze mnie w dalszej części wpisu zasady dziedziczenia praw wspólnika spółki cywilnej odnoszą się tylko do takich spółek cywilnych, których umowa dopuszcza wstąpienie spadkobierców na miejsce zmarłego wspólnika. Jeżeli bowiem umowa nie zawiera takiego postanowienia, to spółka cywilna albo się rozwiązuje z momentem śmierci wspólnika (jeżeli była dwuosobowa) albo (jeżeli pozostało jeszcze co najmniej dwóch innych wspólników) pozostali wspólnicy powinni spłacić spadkobiercom udział zmarłego wspólnika, zgodnie z zasadami określonymi w art. 871 kodeksu cywilnego.

Dla potrzeb niniejszego wpisu załóżmy jednak, że nasza hipotetyczna spółka cywilna zawiera w swojej umowie postanowienie dopuszczające wstąpienie spadkobierców na miejsce zmarłego wspólnika. Nastąpiła śmierć wspólnika – i co dalej?

Otóż z momentem śmierci wspólnika następuje otwarcie spadku. Automatycznie więc spadkobiercy wchodzą w skład spółki cywilnej, a sami spadkobiercy nie muszą składać wobec spółki żadnych oświadczeń woli ani też pozostali wspólnicy nie mogą udaremnić ich wstąpieniu do spółki. Zasadniczo jednak aż do momentu działu spadku nie wiadomo, który ze spadkobierców odziedziczył konkretnie jaki składnik majątku spadkodawcy (chyba że był tylko jeden spadkobierca, to kwestia ta staje się jasna z momentem stwierdzenia nabycia spadku lub sporządzenia aktu poświadczenia dziedziczenia) – a sam spadek pozostaje we wspólności łącznej wszystkich spadkobierców. Dlatego też do momentu działu spadku wszyscy spadkobiercy są jednym wspólnikiem, tzw. „zbiorowym” i muszą wybrać na piśmie jedną osobę, która w ich imieniu będzie wykonywała ich prawa wynikające z „członkostwa” w spółce cywilnej. Wskazana osoba może być zarówno jednym ze spadkobierców jak i osobą trzecią.

Natomiast po dokonaniu działu spadku, na mocy którego spadkobiercy rozdzielają między sobą poszczególne składniki majątku wchodzące w skład spadku, będzie już ostatecznie wiadomo, którzy spadkobiercy (spadkobierca) odziedziczyli prawa zmarłego wspólnika spółki cywilnej i staną się oni „pełnoprawnymi” wspólnikami.

Ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej wprowadziła możliwość dziedziczenia praw wspólnika spółki cywilnej poprzez instytucję zarządu sukcesyjnego (opisanego przeze mnie w poprzednich wpisach, zwłaszcza w tym), przy czym aby skorzystać z tej możliwości umowa spółki cywilnej też musi zawierać opisane przeze mnie powyżej postanowienie dopuszczające wstąpienie spadkobierców na miejsce zmarłego wspólnika. W takim wypadku spadkobiercy nie muszą wyznaczać osoby do reprezentowania ich w spółce, bowiem to uprawnienie przypada od razu zarządcy sukcesyjnemu (o ile zostanie wyznaczony w jeden ze sposobów opisanych przeze mnie tutaj). Zarządca sukcesyjny wykonuje w spółce cywilnej prawa spadkobierców zmarłego wspólnika do momentu wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego (moment wygaśnięcia uprawnienia do powołania zarządcy sukcesyjnego omówiłem w tym wpisie).

Ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej wprowadziła jeszcze jedno odstępstwo od reguły przewidzianej w art. 871 kodeksu cywilnego. Otóż nawet jeżeli umowa spółki cywilnej nie zawiera postanowienia dopuszczającego wstąpienia spadkobierców na miejsce zmarłego wspólnika, to prawa wspólnika spółki cywilnej nadal mogą być dziedziczone przez zarząd sukcesyjny jeżeli został ustanowiony zarządca sukcesyjny, a wszyscy pozostali wspólnicy spółki cywilnej wyrażają na to zgodę. Procedura wygląda wtedy w ten sposób, że zarządca sukcesyjny niezwłocznie po ustanowieniu zarządu sukcesyjnego zawiadamia o tym pozostałych wspólników spółki cywilnej na piśmie, którzy mogą wyrazić wobec zarządcy sukcesyjnego sprzeciw na piśmie w terminie czternastu dni. Brak sprzeciwu jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody.

Mam nadzieję, że niniejszym i poprzednimi czterema wpisami udało mi się przybliżyć nieco Państwu zasady dziedziczenia jednoosobowego przedsiębiorstwa i praw w spółce cywilnej. Kwestie związane z dziedziczeniem spółek prawa handlowego, tak jak już wspominałem, z pewnością opiszę z czasem w dalszych wpisach:)

Ponadto, ponieważ jest to pierwszy wpis w 2019, chciałem Państwu życzyć Wszystkiego Dobrego z Okazji Nowego Roku:)

ZARZĄD SUKCESYJNY JEDNOOSOBOWEGO PRZEDSIĘBIORSTWA – KWESTIE PODATKOWE

Zgodnie z obietnicą z pierwszego wpisu dotyczącego tematyki dziedziczenia jednoosobowego przedsiębiorstwa poprzez instytucję zarządu sukcesyjnego chciałbym dzisiaj pochylić się nad kwestiami podatkowymi dotyczącymi dalszego istnienia przedsiębiorstwa po śmierci przedsiębiorcy oraz skutkach podatkowych odziedziczenia przedsiębiorstwa poprzez zarząd sukcesyjny.

Jak już wstępnie Państwu wskazałem, do momentu wejścia w życie ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, która wprowadziła do polskiego prawa instytucję zarządu sukcesyjnego i umożliwiła dziedziczenie przedsiębiorstwa w całości, prowadzona przez przedsiębiorcę jednoosobowa działalność gospodarcza ulegała rozwiązaniu z momentem jego śmierci, tracony był numer NIP, a przedsiębiorstwo przestawało być podatnikiem zarówno podatku dochodowego jak i podatku VAT.

Ponieważ jednak zamysłem zarządu sukcesyjnego jest dalsze prowadzenie przedsiębiorstwa po śmierci przedsiębiorcy i przekazanie go spadkobiercom w praktycznie niezmienionej formie, to przedsiębiorstwo w spadku zachowuje swoją dotychczasową podmiotowość na gruncie prawa podatkowego. Wyraźnie stanowi o tym art. 49 ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, zgodnie z którym: przedsiębiorstwo w spadku jest jednostką organizacyjną niemającą osobowości prawnej, będącą podatnikiem, o którym mowa w:
– art. 1a ustawy z dnia 26 lipca 1991r. o podatku dochodowym od osób fizycznych;
– art. 1a ustawy z dnia 20 listopada 1998r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne;
– art. 15 ust. 1a oraz art. 17 ust. 1i ustawy z dnia 11 marca 2004r. o podatku od towarów i usług;
– art. 3 ust. 4 ustawy z dnia 24 sierpnia 2006r. o podatku tonażowym;
– art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 6 grudnia 2008r. o podatku akcyzowym;
– art. 71 ust. 1a ustawy z dnia 19 listopada 2009r. o grach hazardowych;
– art. 8 ust. 4 ustawy z dnia 6 lipca 2016r. o aktywizacji przemysłu okrętowego i przemysłów komplementarnych;

– art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 16 listopada 2006r. o opłacie skarbowej.
Na gruncie ustawy o VAT wprost zresztą zostało wskazane, że przedsiębiorstw w spadku uznaje się za podatnika kontynuującego prowadzenie działalności gospodarczej zmarłego podatnika.

Przedsiębiorstwo w spadku pozostaje podatnikiem na dotychczasowych zasadach, jakie obowiązywały przedsiębiorcę przed jego śmiercią, do momentu wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego (przyczyny wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego opisałem w poprzednim wpisie), a jeżeli zarząd sukcesyjny nie został ustanowiony – wraz z wygaśnięciem uprawnienia do powołania zarządcy sukcesyjnego (moment wygaśnięcia uprawnienia do powołania zarządcy sukcesyjnego omówiłem tutaj), o ile małżonek przedsiębiorcy, któremu przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku, spadkobierca ustawowy przedsiębiorcy albo spadkobierca testamentowy przedsiębiorcy albo zapisobierca windykacyjny, któremu zgodnie z ogłoszonym testamentem przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku w okresie od śmierci przedsiębiorcy do dnia wygaśnięcia uprawnienia do powołania przez spadkobierców zarządcy sukcesyjnego
będą wykonywać czynności konieczne do zachowania majątku lub możliwości prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku i poinformują o tym właściwy Urząd Skarbowy, dokonując zgłoszenia do naczelnika urzędu skarbowego o kontynuowaniu prowadzenia tego przedsiębiorstwa.

Przedsiębiorstwo w spadku zachowuje także dotychczasowy NIP, którym posługiwał się przedsiębiorca, co stanowi odstępstwo od ogólnej zasady prawa podatkowego wyrażonej w art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1995r. o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników, zgodnie z którą: w przypadku zgonu lub ustania bytu prawnego podatnika nadany NIP wygasa. Nadany przedsiębiorcy i używany dalej przez przedsiębiorstwo w spadku numer NIP wygasa w tym samym momencie, w jakim przedsiębiorstwo w spadku traci swoją podmiotowość prawną (wskazałem powyżej). W momencie bowiem, w którym wygasa zarząd sukcesyjny dochodzi (a przynajmniej powinno) do zakończenia postępowania spadkowego i objęcia przedsiębiorstwa w całości przez spadkobiercę (lub spadkobierców na zasadach współwłasności) co oznacza, że od tej pory przedsiębiorstwo będzie prowadzone przy użyciu numeru NIP spadkobiercy (spadkobierców).

Kolejną kwestią podatkową jaką chciałbym tutaj poruszyć (z pewnością szczególnie istotną dla tych z Państwa, którzy występować mogą w roli spadkobierców) jest opodatkowanie nabycia przedsiębiorstwa poprzez dziedziczenie.

Zasadniczo w polskim prawie nabycie składników majątku poprzez dziedziczenie podlega opodatkowaniu. Zgodnie z art. 1 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 28 lipca 1983r. o podatku od spadków i darowizn: podatkowi od spadków i darowizn, zwanemu dalej „podatkiem”, podlega nabycie przez osoby fizyczne własności rzeczy znajdujących się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub praw majątkowych wykonywanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, tytułem dziedziczenia, zapisu zwykłego, dalszego zapisu, zapisu windykacyjnego, polecenia testamentowego.

Ustawa o podatku od spadków i darowizn wprowadza jednakże zwolnienie spod opodatkowania nabycia własności przedsiębiorstwa osoby fizycznej lub udziału w nim (zarówno w drodze dziedziczenia jak i zapisu windykacyjnego) o ile spadkobiercy spełnią następujące warunki:

    • zgłoszą nabycie własności przedsiębiorstwa lub udziału w nim właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku, zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia lub wydania europejskiego poświadczenia spadkowego,
    • będą prowadzić to przedsiębiorstwo przez okres co najmniej 2 lat od dnia jego nabycia. Jeżeli przedsiębiorstwo nabędzie więcej niż jedna osoba (mamy do czynienia z kilkoma spadkobiercami, którzy nabyli udziały w przedsiębiorstwie) zwolnienie z opodatkowania przysługuje tylko tym nabywcom, którzy będą to przedsiębiorstwo prowadzili przez okres 2 lat.

Wprowadzony wymóg prowadzenia przedsiębiorstwa przez spadkobierców przez okres 2 lat wynika z samego zamysłu zarządu sukcesyjnego. Cała procedura dziedziczenia przedsiębiorstwa (opisana przeze mnie tutaj) jest w końcu tak przemyślana, by umożliwić spadkobiercom odziedziczenie przedsiębiorstwa w praktycznie niezmienionej formie pozwalającej na bezproblemowe kontynuowanie działalności po śmierci przedsiębiorcy. Dlatego też tylko w takim przypadku przysługiwać będzie zwolnienie spod opodatkowania.

W przypadku posiadania przez Państwa jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości co do kwestii podatkowych związanych z prowadzeniem i dziedziczeniem przedsiębiorstwa w spadku bądź wypełnianiem deklaracji do urzędu skarbowego informującej Naczelnika o nabyciu przedsiębiorstwa w ramach dziedziczenia – proszę śmiało pytać!🙂

ZARZĄDCA SUKCESYJNY JEDNOOSOBOWEGO PRZEDSIĘBIORSTWA – KIM JEST I JAK GO POWOŁAĆ?

W poprzednich wpisach zarysowałem Państwu wstępnie jak dziedziczy się jednoosobowe przedsiębiorstwo w prawie polskim oraz na czym polega zarząd sukcesyjny jednoosobowego przedsiębiorstwa, za pomocą którego możemy takie przedsiębiorstwo w całości i w zasadzie w niezmienionej formie odziedziczyć.

W dzisiejszym wpisie chciałbym natomiast pochylić się nad samą osobą zarządcy sukcesyjnego, jakie wymogi taka osoba musi spełnić i opisać sposoby jego powołania oraz zdarzenia powodujące utratę umocowania do pełnienia tej funkcji. Z uwagi na fakt, że posiadane przez zarządcę uprawnienia nieodłącznie związane są z samym sposobem wykonywania zarządu sukcesyjnego, opisałem je w poprzednim wpisie.

Wymogi zarządcy sukcesyjnego:

Aby zostać zarządcą sukcesyjnym nie trzeba spełnić dużej ilości wymogów. Zarządca sukcesyjny to nie syndyk, nie trzeba zdawać egzaminu państwowego czy posiadać lat doświadczenia w zakresie zarządzania biznesem. Oczywiście w interesie samego przedsiębiorcy (spadkobierców) jest aby na zarządcę sukcesyjnego wyznaczyć osobę, która będzie znała się na prowadzeniu danego przedsiębiorstwa i nie doprowadzi go do upadku przed przejęciem go przez spadkobierców.

Ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej wymaga jedynie aby zarządcą była osoba fizyczna, która ma pełną zdolność do czynności prawnych, wobec której nie orzeczono prawomocnie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej (czy to zakazu orzekanego na gruncie ustawy Prawo upadłościowe czy w formie środka karnego albo środka zabezpieczającego). Niewiele, prawda?:)

Powołanie zarządcy sukcesyjnego:

Jak już zdążyłem Państwu wstępnie wskazać, istnieją dwa sposoby na powołanie zarządcy sukcesyjnego, z czego jeden następuje jeszcze za życia przedsiębiorcy, a drugi już po jego śmierci.

Powołanie zarządcy sukcesyjnego przez samego przedsiębiorcę:

Przedsiębiorca powołuje przyszłego zarządcę w ten sposób, iż wskazuje konkretną osobę bądź zastrzeże tą funkcję dla wskazanego prokurenta, po czym konieczne jest ujawnienie ustanowienia zarządcy w rejestrze przedsiębiorców poprzez dokonanie wpisu w CEiIDG. Zarówno powołanie zarządcy, jak i wyrażenie przez niego zgody (koniecznie!) na powołanie musi nastąpić w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Tak powołany zarządca automatycznie obejmuje zarząd nad przedsiębiorstwem w momencie śmierci przedsiębiorcy, zgłaszając tylko do CEiIDG zmianę firmy przedsiębiorstwa, które działać będzie z dodatkiem („w spadku”).

Powołanie zarządcy sukcesyjnego przez spadkobierców:

Jeżeli natomiast do powołania zarządcy nie doszło przed śmiercią przedsiębiorcy to mogą to uczynić małżonek przedsiębiorcy, któremu przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku lub spadkobierca ustawowy przedsiębiorcy, który przyjął spadek albo
spadkobierca testamentowy przedsiębiorcy, który przyjął spadek, albo zapisobierca windykacyjny, który przyjął zapis windykacyjny, jeżeli zgodnie z ogłoszonym testamentem przysługuje mu udział w przedsiębiorstwie w spadku.

Natomiast po uprawomocnieniu się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, zarejestrowaniu aktu poświadczenia dziedziczenia albo wydaniu europejskiego poświadczenia spadkowego zarządcę sukcesyjnego może powołać wyłącznie właściciel przedsiębiorstwa w spadku.

Przepisy ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej wprost stwierdzają, że właścicielami (współwłaścicielami) przedsiębiorstwa w spadku zasadniczo są spadkobiercy, a dokładniej mówiąc osoby (osoba), które(a) zgodnie z prawomocnym postanowieniem o stwierdzeniu nabycia spadku, zarejestrowanym aktem poświadczenia dziedziczenia albo europejskim poświadczeniem spadkowym, nabyły(a) przedsiębiorstwo na podstawie powołania do spadku z ustawy albo testamentu albo na podstawie zapisu windykacyjnego. Właścicielem jest także małżonek zmarłego przedsiębiorcy w przypadku jeżeli w chwili śmierci przedsiębiorcy, przedsiębiorstwo stanowiło w całości mienie przedsiębiorcy i jego małżonka. Właścicielem przedsiębiorstwa jest także osoba, która nabyła przedsiębiorstwo w spadku albo udział w przedsiębiorstwie w spadku bezpośrednio od jednej z ww. osób.

Do powołania zarządcy sukcesyjnego przez samych spadkobierców ustawa wprowadza jednak po pierwsze limit czasowy (dwa miesiące od dnia śmierci przedsiębiorcy), a po drugie konieczność zachowania wymogów formalnych, takich jak wymóg wyrażenia na tą czynność zgody osób, którym łącznie przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku większy niż 85/100 (a więc bardzo wysoka większość!) oraz zachowania formy aktu notarialnego zarówno do czynności powołania zarządcy, wyrażania zgód przez spadkobierców jak i do oświadczenia samego zarządcy, że nie zostały wobec niego orzeczone zakazy prowadzenia działalności gospodarczej. Tak powołanego zarządcę notariusz niezwłocznie zgłasza do CEiIDG.

Bezsprzecznie więc procedura powoływania zarządcy sukcesyjnego przez spadkobierców nie należy do najprostszych i najszybszych, nie wspominając już o kosztach notariusza. Chciałbym też zauważyć, że jeśli spadkobiercy są ze sobą skonfliktowani bądź nie da się ich odszukać to zebranie wymaganej większości 85/100 udziałów w spadku w ciągu 2 miesięcy od dnia śmierci przedsiębiorcy może się okazać niemożliwe. Z tej też przyczyny zdecydowanie zalecałbym powoływanie zarządców przez samych przedsiębiorców, za życia – tak na wszelki wypadek. Nic nas to nie będzie kosztować, a może zdecydowanie ułatwić spadkobranie.

Zdarzenia powodujące utratę umocowania do pełnienia funkcji zarządcy sukcesyjnego:

Jeżeli zarządca sukcesyjny został powołany przez samego przedsiębiorcę, to przed jego śmiercią zarówno zarządca może być w każdym czasie odwołany przez samego przedsiębiorcę bez konieczności podawania przyczyny, jak również sam zarządca może złożyć rezygnację na ręce przedsiębiorcy. Zarówno odwołanie jak i oświadczenie o rezygnacji musi być pod rygorem nieważności złożone na piśmie. Przedsiębiorca powinien także niezwłocznie takiego byłego już zarządcę wykreślić z CEiIDG (rejestr jest objęty domniemaniem prawdziwości zawartych w nim informacji).

Ponadto zarządca sukcesyjny (zarówno przed śmiercią przedsiębiorcy jak i już po objęciu zarządu sukcesyjnego po jego śmierci) przestaje także pełnić tę funkcję z:

    • 1) momentem śmierci,
    • 2) dniem ograniczenia lub utraty zdolności do czynności prawnych,
    • 3) dniem uprawomocnienia się orzeczenia o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej (tak jak wskazywałem powyżej jednym z wymogów do pełnienia funkcji jest brak orzeczonego takiego zakazu).

Po objęciu zarządu sukcesyjnego po śmierci przedsiębiorcy zarządca może również zaprzestać pełnienia zarządu sukcesyjnego, gdy:

    • 1) złoży rezygnację składając oświadczenie przed notariuszem (obowiązany będzie jednak działać jeszcze przez dwa tygodnie, chyba że wcześniej zostanie powołany kolejny zarządca sukcesyjny),
    • 2) zostanie odwołany przez sąd w przypadku rażącego naruszenia swoich obowiązków,
    • 3) zostanie odwołany przez osoby, które są uprawnione do jego powołania (wymienione przeze mnie powyżej), przy czym zgodę
      muszą wyrazić osoby, którym łącznie przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku większy niż 1/2.

Mam nadzieję, że udało mi się pokazać Państwu zalety powołania zarządcy sukcesyjnego jeszcze za życia przedsiębiorcy. W kolejnych wpisach chciałbym omówić skutki podatkowe związane z działaniem i dziedziczeniem przedsiębiorstwa w spadku oraz opisać kwestie dziedziczenia praw wspólnika w spółce cywilnej.