Wpisy

OPODATKOWANIE BENEFICJENTÓW FUNDACJI RODZINNEJ

W drugim z kolei wpisie poświęconym tematyce podatków dla fundacji rodzinnych (pierwszy dostępny jest tutaj) chciałbym się skupić na opodatkowaniu wypłat przez te fundacje na rzecz swoich beneficjentów.

Tak tylko informacyjnie, przed przejściem do merytorycznej części tekstu, do tej pory na blogu omówiłem także czym jest ta fundacja i jakie są jej założenia oraz cele, jak wygląda procedura jej założenia, kim będą beneficjenci fundacji oraz jakie są jej organy.

Z tych wszystkich wpisów wiemy już, że fundacja rodzinna ma działać w ten sposób, ze fundator przekaże jej określony majątek, a następnie fundacja będzie dokonywać wypłat czy przekazywania środków na rzecz jej beneficjentów – osób fizycznych (przede wszystkim członków rodziny fundatora) czy organizacji pożytku publicznego.

Skoro fundacja będzie przekazywać beneficjentom środki, to po ich stronie powstanie przysporzenie majątkowe. Wzbogacą się za darmo, można powiedzieć. Więc od razu musi się nam zaświecić lampka, czy nie będzie to traktowane jako darowizny.

Projekt ustawy tak właśnie takie wypłaty będzie traktował. Osoby fizyczne będące beneficjentami fundacji rodzinnych, które będą nabywać od fundacji mienie będą opodatkowane z tego tytułu podatkiem od spadków i darowizn.

Co do zasady nabycie tych świadczeń będzie opodatkowane ryczałtowym 19% podatkiem. A więc dosyć sporo. Podatek ten będzie pobierała i odprowadzała do urzędu skarbowego sama fundacja, która będzie musiała prowadzić także ewidencję beneficjentów, wypłat i dokonywanych świadczeń.

Od tej zasady opodatkowania będzie jednak istniał jeden wyjątek. W zasadzie taki sam jak przy darowiznach w obrębie najbliższej rodziny. Otóż zwolnieniu spod opodatkowania podlegać będzie wypłata przez fundację rodzinną mienia na rzecz najbliższej rodziny fundatora – małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, rodzeństwo, ojczyma i macochę fundatora.

Co ciekawe, na ten moment projekt ustawy nie uzależnia zwolnienia spod opodatkowania od złożenia przez beneficjentów deklaracji do urzędu skarbowego (jak ma to miejsce w przypadku darowizn w obrębie najbliższej rodziny).

Zobaczymy natomiast czy to się nie zmieni.

Zasadniczo korzystnie należy ocenić brak podatku od wypłat na rzecz najbliższej rodziny fundatora. Wobec jednak pozostałych osób podatek jest naprawdę wysoki. Co może tylko spowodować brak szerszego zainteresowania fundacjami rodzinnymi np. na cele dobroczynne.

OPODATKOWANIE WSPÓLNIKÓW SPÓŁKI KOMANDYTOWO-AKCYJNEJ

Jak wskazałem to w jednym z moich poprzednich wpisów (dostępnym tutaj) z uwagi na negatywne rozwiązania podatkowe wprowadzone w ramach tzw. Polskiego Ładu część przedsiębiorców może wybrać zmianę formy prowadzenia działalności gospodarczej na spółkę komandytowo-akcyjną. Dlatego też w tym i w kolejnych wpisach poświęcę trochę więcej czasu tej formie prowadzenia biznesu.

Spółki komandytowo-akcyjne (S.K.A.) to taki zlepek części regulacji dot. spółek komandytowych i części spółek akcyjnych. Przez to podmioty te są dosyć trudne w prowadzeniu (znacznie wyższy niż w przypadku sp. z o.o. kapitał zakładowy, w pewnych przypadkach konieczna rada nadzorcza, podwójne opodatkowanie, formalizm dot. akcjonariuszy i walnych zgromadzeń). Do prowadzenia małych, bądź rodzinnych spółek nie miały sensu (dużo lepsze były spółki z o.o. czy komandytowe) a dla podmiotów naprawdę dużych bardziej opłacało się mieć po prostu spółkę akcyjną

Podobnie jak spółkach komandytowych (o czym pisałem m.in. tutaj), także w S.K.A. mamy do czynienia z dwoma rodzajami wspólników:

    • komplementariuszami – a więc wspólnikami zarządzającymi spółką i ponoszącymi osobistą odpowiedzialność za jej długi;
    • akcjonariuszami – a więc wspólnikami pełniącymi rolę pasywnych inwestorów, którzy odpowiedzialności nie ponoszą (akcjonariusze w S.K.A. są uregulowani identycznie jak w spółkach akcyjnych).

Podobnie jak w przypadku spółek komandytowych, także w S.K.A. opodatkowanie zysków czerpanych przez wspólników ze spółki komandytowo-akcyjnej rządzi się różnymi zasadami.

Co do zasady wypłata wspólnikom dywidendy podlega opodatkowaniu w wysokości 19% (PIT/CIT – w zależności od tego, czy wspólnik jest odpowiednio osobą fizyczną lub osobą prawną). Jednakże ustawy podatkowe przewidują pewne „ulgi” podatkowe, dzięki którym, w przypadku odpowiedniego „poukładania” tych spółek i odpowiedniego podziału miedzy wspólników udziału w zyskach podatek od wypłacanej dywidendy nie będzie płacony. Te ulgi dotyczą akcjonariuszy będących podatnikiem CIT (a więc spółek kapitałowych, komandytowych i S.K.A.) oraz wszystkich podmiotów będących komplementariuszami.

Podobnie jak w przypadku spółek komandytowych komplementariusze w S.K.A. mogą pomniejszyć swój podatek od udziału w zyskach spółki komandytowo-akcyjnej o kwotę podatku dochodowego (CiT), który zapłaciła sama spółka za rok podatkowy, z którego ten dochód (przychód) z tytułu udziału w zyskach został uzyskany. Jeżeli więc spółka komandytowo-akcyjna płaci normalny, 19% CiT, to komplementariusz podatku od swojej dywidendy w ogóle nie zapłaci. A dzięki temu mamy prosty sposób (bez kombinowania i dokonywania optymalizacji podatkowych) wypłaty zysków.

Z kolei jeżeli chodzi o dywidendę wypłacaną akcjonariuszom to zasadniczo podlega ona w pełni opodatkowaniu. Pewnym wyjątkiem jest wypłata zysku akcjonariuszom, którzy sami są podatnikami CiT (a więc spółki kapitałowe, jak z o.o. czy akcyjne, komandytowe, komandytowo-akcyjne i – w niektórych przypadkach – spółki jawne). Te podmioty, po spełnieniu wskazanych w ustawie warunków mogą skorzystać z tzw. „zwolnienia dywidendowego”. Dzięki temu otrzymane dywidendy oraz inne przychody z udziału w zyskach spółki komandytowo-akcyjnej będą zwolnione od opodatkowania. O tym jednakże jakie są to warunki, będę pisał szerzej w odrębnym tekście.

Jeżeli prowadzą Państwo działalność, która przynosi znaczne zyski i nie chcą Państwo, aby zyski te były zjadane przez rosnące podatki i składkę zdrowotną (przede wszystkim dotyczy to więc spółek cywilnych czy jawnych), bądź też działalność jest prowadzona w formie sp. z o.o., a zyski są na tyle duże, że ciężko jest niwelować podwójne opodatkowanie, to S.K.A. może być rozwiązaniem.

Oczywiście, jak zawsze powtarzam – wszystko zależy od konkretnego przypadku. Dlatego też jeśli zastanawiają się Państwo jaką spółkę wybrać, to zapraszam do kontaktu – chętnie pomożemy.