Wpisy

FUNDACJA RODZINNA A OPTYMALIZACJA PODATKOWA

Kontynuując tematykę fundacji rodzinnych. Trochę tych podmiotów w polskim prawie już mamy i, jeżeli są one umiejętnie wykorzystane, mogą one zostać bardzo skutecznie użyte przy optymalizacji podatkowej.

Kluczem do wykorzystania tych podmiotów przy optymalizacji podatkowej jest określonych w ustawie zakres, w jakim fundacje mogą prowadzić działalność gospodarczą. Zgodnie z przepisami fundacje rodzinne mogą wykonywać działalność gospodarczą w zakresie: 

    • zbywania mienia, o ile mienie to nie zostało nabyte wyłącznie w celu dalszego zbycia;
    • najmu, dzierżawy lub udostępniania mienia do korzystania na innej podstawie;
    • przystępowania do spółek handlowych, funduszy inwestycyjnych, spółdzielni oraz podmiotów o podobnym charakterze, mających swoją siedzibę w kraju albo za granicą, a także uczestnictwa w tych spółkach, funduszach, spółdzielniach oraz podmiotach;
    • nabywania i zbywania papierów wartościowych, instrumentów pochodnych i praw o podobnym charakterze;
    • udzielania pożyczek: a) spółkom kapitałowym, w których fundacja rodzinna posiada udziały albo akcje, b) spółkom osobowym, w których fundacja rodzinna uczestniczy jako wspólnik, c) beneficjentom; 
    • obrotu zagranicznymi środkami płatniczymi należącymi do fundacji rodzinnej w celu dokonywania płatności związanych z działalnością fundacji rodzinnej;
    • produkcji przetworzonych w sposób inny niż przemysłowy produktów roślinnych i zwierzęcych, z wyjątkiem przetworzonych produktów roślinnych i zwierzęcych uzyskanych w ramach prowadzonych działów specjalnych produkcji rolnej oraz produktów opodatkowanych podatkiem akcyzowym, o ile ilość produktów roślinnych lub zwierzęcych pochodzących z własnej uprawy, hodowli lub chowu, użytych do produkcji danego produktu stanowi co najmniej 50% tego produktu;
    • gospodarki leśnej.

Dochody uzyskiwane przez fundację rodzinną z tych powyższych obszarów działalności nie podlegają opodatkowaniu podatkiem CiT w momencie ich uzyskania. Dopiero gdy fundacja zdecyduje się wypłacić zyski swoim beneficjentom to zapłaci 15% podatek CiT z tych dochodów. 

Ustawa wprowadza jednakże także sankcyjny, 25% podatek dochodowy CiT. Ten podatek przewidziany jest dla dochodów uzyskiwanych przez fundacje rodzinne z obszarów działalności wykraczających poza zakres określony w art. 5 ustawy (wskazany powyżej). A więc np. z bycia wspólnikiem w spółce cywilnej (co opisałem tutaj). Taki podatek jest płacony wtedy na normalnych zasadach.

Jednym z przykładów wykorzystania fundacji rodzinnej przy optymalizacji podatkowej jest wstąpienie fundacji rodzinnej jako wspólnika spółek i wypłata przez te spółki dywidendy. Taka dywidenda (co opisałem tutaj) nie będzie opodatkowana na normalnych zasadach (19% podatku CiT), bowiem zysk fundacji rodzinnej z dywidendy w ogóle nie podlega pod podatek do czasu wypłaty zysków swoim beneficjentom. A i wtedy podatek płacony przez fundację wynosi 15%.

Generalnie fundacje rodzinne są bardzo korzystne podatkowo tak długo, jak właśnie nie wypłacają zysków swoim beneficjentom tylko je reinwestują (np. w nieruchomości). Bo wtedy taka fundacja nie płaci podatku w ogóle.

Oczywiście jak każdy temat optymalizacji podatkowej, także założenie fundacji rodzinnej musi być dostosowane indywidualnie do Klienta. Dlatego też jeżeli zastanawiają się Państwo na ochroną majątku i założeniu tego podmiotu to zapraszam do kontaktu – chętnie pomożemy w całym procesie.

NIEDOZWOLONA OPTYMALIZACJA PODATKOWA

W wielu dotychczasowych już wpisach na blogu (przede wszystkim tutaj) wskazywałem czym jest optymalizacja podatkowa i jak można ją przeprowadzać.

Czasami taką optymalizacją podatkową jest dokonanie przekształcenia spółki czy JDG w inną spółkę, czasami odpowiednie „poukładanie” spółki tak aby jej zyski wyciągać ze spółki nie w formie wypłaty dywidendy (zwłaszcza, gdy jest podwójnie opodatkowana) ale w sposób generujący po stronie spółki koszty – np. wynajmy czy fakturowanie spółki.

Sposobów na dokonanie optymalizacji podatkowe jest dużo i zawsze powinny one być dostosowane do danego przedsiębiorstwa. I oczywiście być zgodna z przepisami prawa, tj. w szczególności:

    • spełniać wymogi formy prawnej (np. umowa między członkiem zarządu a spółką);
    • spełniać wymogi zachowania ceny i warunków rynkowych;
    • dana czynność (np. fakturowanie spółki) musi być faktycznie świadczona – nie wolno wystawiać tzw. faktur pustych.

Generalnie, jeżeli spełnione zostają te wszystkie wymogi, to działania optymalizacji są zgodne z prawem. A co za tym idzie urzędy skarbowe nie powinny ich kwestionować, prawda?

Niestety polskie prawo podatkowe i podejście urzędów skarbowych do normalnych nie należy. Bowiem urząd skarbowy ma prawo uznać, że dosłownie każda czynność stanowi tzw. „niedozwoloną optymalizację podatkową” i ją zakwestionować, a przez to uznać daną czynność za niebyłą.

Zgodnie bowiem z nadzwyczaj szeroką definicją (zawartą w art. 119a ustawy ordynacja podatkowa): Czynność nie skutkuje osiągnięciem korzyści podatkowej, jeżeli osiągnięcie tej korzyści, sprzecznej w danych okolicznościach z przedmiotem lub celem ustawy podatkowej lub jej przepisu, było głównym lub jednym z głównych celów jej dokonania, a sposób działania był sztuczny (unikanie opodatkowania).

Tak więc wyobraźmy sobie sytuację, że prowadzimy spółkę z o.o. Spółka ta przeszła optymalizację i zamiast wypłacać swoim wspólnikom dywidendę (podwójnie opodatkowaną, bo najpierw CiT płaci spółka, a potem 19% kolejnego podatku pobiera od dywidendy) to wspólnicy wynajmują spółce nieruchomość i dodatkowo ją fakturują.

Wszystko zgodnie z prawem – formalne umowy, zachowana cena rynkowa, usługi są faktycznie świadczone, nie ma wystawianych faktur pustych.

A i tak urząd skarbowy może uznać, że wszystkie te czynności stanowią niedozwoloną optymalizację podatkową bo przecież spółka powinna wypłacać dywidendę. 

Takich spraw jest niestety coraz więcej, a urzędy skarbowe są wtedy głuche na jakiekolwiek argumenty. Zwłaszcza na podstawowy argument, stanowiący najważniejszą zasadę prawa – że co nie jest zabronione jest dozwolone. A żaden przepis prawa nie zabrania np. fakturować własnej spółki.

No ale wiadomo, wtedy Państwo traci na podatku i może finansować kolejnych transferów socjalnych.

Dlatego też tak trzeba uważać przy dokonywaniu jakichkolwiek czynności w zakresie optymalizacji podatkowej.

Jeżeli mają Państwo przedsiębiorstwo i zastanawiają się Państwo co zrobić by płacić mniejsze podatki, to zapraszam do kontaktu – chętnie pomożemy.

APORT PRZEDSIĘBIORSTWA DO SPÓŁKI A OPTYMALIZACJA PODATKOWA

To, że Polski Ład jest w przeważającej większości niekorzystny dla przedsiębiorców, to chyba już wiedza powszechna. Dzisiaj chciałbym opisać jeden z takich przykładów. Co prawda przepis ten istniał już wcześniej, ale Polski Ład go trochę doprecyzował – a na pewno już może spowodować jego realne stosowanie przez organy podatkowe.

Duża część przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze, aby uniknąć zwiększonych obciążeń podatkowych (podwyższona składka zdrowotna, danina solidarnościowa) decyduje się na zmianę formy prowadzenia działalności gospodarczej – np. na spółkę z o.o. albo spółkę komandytowo-akcyjną. Nie chcąc (lub nie mogąc) się przekształcić (co jest długotrwałe i kosztowne – polecam lekturze ten wpis), często wybierają opcję założenia od podstaw nowej spółki (np. sp. z o.o.) i wniesienia do niej aportem przedsiębiorstwa.

Ta opcja jest zasadniczo dosyć korzystna podatkowo. Aport przedsiębiorstwa nie generuje bowiem ani podatku VAT ani podatku dochodowego (od udziałów w spółce objętych w zamian za aport). Wraz z takim aportem na spółkę przechodzi cały majątek przedsiębiorstwa (oraz pracownicy), bez konieczności dokonywania przepisania poszczególnych składników majątku.

Niestety tak proste jest to tylko w teorii. Trzeba bowiem pamiętać o treści art. 24 ust. 19 ustawy o PiT. Zgodnie z tym przepisem nie stosuje się zwolnienia z opodatkowania udziałów (akcji) objętych w spółkach w zamian za aport w postaci przedsiębiorstwa, jeżeli: głównym lub jednym z głównych celów połączenia spółek, podziału spółek, wymiany udziałów lub wniesienia wkładu niepieniężnego (w postaci przedsiębiorstwa) jest uniknięcie lub uchylenie się od opodatkowania.

Oczywiście przepis jest ogólny i pozostawiający organom podatkowym duże pole do interpretacji.

Jeżeli więc dokonany zostałby aport przedsiębiorstwa do spółki w zamian za udziały (akcje) i organ podatkowy uznałby, że taka czynność miała na celu uniknięcie opodatkowania to wtedy naliczy podatek dochodowy od udziałów objętych w zamian za aport. Co może być bardzo niekorzystne, zwłaszcza gdy przedsiębiorstwo było wysoko wycenione.

Z drugiej strony ten przepis jest trochę bez sensu. Proszę pamiętać, że spółki z o.o., akcyjne czy komandytowo-akcyjne, do których można wnieść przedsiębiorstwo aportem w zamian za udziały/akcje, podlegają podwójnemu opodatkowaniu i są podatnikiem podatku CiT. Teoretycznie więc, zakładając nową spółkę i wnosząc do niej aportem przedsiębiorstwo, dokonujemy tego wręcz z korzyścią dla organów podatkowych, bo powstaje nowy podatnik CIT. Ciężko więc mówić tutaj o unikaniu opodatkowania.

Oczywiście ta korzyść dla organów podatkowych jest teoretyczna, bo potem taką spółkę się optymalizuje, tak aby ta nie płaciła podwójnego opodatkowania. Ale to już rzecz następcza.

Dokonując więc jakichkolwiek działań w zakresie optymalizacji podatkowej trzeba więc być ostrożnym. Dlatego też jeżeli zastanawiają się Państwo czy prowadzona działalność mogłaby zostać zoptymalizowana i zmienić formę – zapraszam do kontaktu, na pewno pomożemy.