Wpisy

NOWE PKD 2025 A OBOWIĄZKI SPÓŁEK

Rok 2025 wprowadził dla przedsiębiorców, w tym spółek, dwie rewolucje:

    • od 1 stycznia 2025r. obowiązują nowe kody PKD;
    • w końcu, po latach przekładania, weszły w życie E-Doręczenia.

W dzisiejszym wpisie opiszę kwestie związane z nowymi PKD, natomiast E-Doręczenia w kolejnym tekście.

Nowe kody PKD – wg nowej klasyfikacji PKD 2025 – są obowiązkowe dla spółek i jednoosobowych działalności gospodarczych powstających od 1 stycznia 2025 roku oraz dla tych przedsiębiorców, którzy po tej dacie dokonają jakichkolwiek zmian w obowiązujących ich rejestrach – CEIDG lub KRS.

Przedsiębiorcy, a więc i spółki, które zostały założone przed 1 stycznia 2025r. są objęci okresem przejściowym do 31 grudnia 2026r. W tym czasie przedsiębiorcy mogą nadal posługiwać się kodami PKD pochodzącymi z 2007 roku, przy czym:

    • Przedsiębiorcy składający wnioski o zmianę wpisu w CEIDG po wejściu w życie PKD 2025 mogą stosować PKD 2007 w odniesieniu do działalności oznaczonej według tej klasyfikacji przed zmianą, jednak nie dłużej niż do czasu zaktualizowania wpisu.
    • W przypadku podmiotów wpisanych do KRS, jeśli wniosek o zmianę wpisu nie dotyczy przedmiotu działalności, nie będzie konieczne dostosowanie wskazanych w KRS kodów aż do 31 grudnia 2026 r.

Oczywiście ze zmianą kodów PKD nie czekałbym do ostatniej chwili. W przypadku spółek zmiana kodów PKD i dostosowanie ich do nowej klasyfikacji wymaga zmiany umowy spółki – także w formie aktu notarialnego dla większości spółek. Więc zdecydowanie lepiej byłoby zrobić to odpowiednio wcześniej – w razie przekroczenia terminu spółki narażą się na grzywnę ze strony sądu KRS.

JAK ZGŁOSIĆ DO KRSu SPRZEDAŻ UDZIAŁÓW?

W poprzednim wpisie omówiłem w jaki sposób można dokonać sprzedaży udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością.

Sprzedaż udziałów (czy to dokonana elektronicznie, w systemie s24, czy też standardowo, a więc w formie pisemnej z podpisami poświadczonymi przez notariusza) jest skuteczna z chwilą zawarcia umowy sprzedaży (złożenia przez obie strony podpisów elektronicznych bądź złożenia i poświadczenia podpisów obu stron przez notariusza). Z chwilą zawarcia umowy nabywca staje się wspólnikiem spółki (przy czym musi o tym spółkę poinformować, aby spółka wpisała go do księgi udziałów).

Niemniej, zgodnie z wymogiem ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, wszystkie zmiany dotyczące spółek (a więc także i sprzedaż udziałów) musi być w ciągu 7 dni zgłoszona do KRSu. Brak zgłoszenia co prawda nie pociąga za sobą kary czy skutkuje brakiem skuteczności umowy. Ale mimo to zgłoszenie powinno być dokonane, bo dane zawarte w KRSie są objęte domniemaniem prawdziwości, więc powinny być zgodne ze stanem faktycznym.

Zasadniczo wpisu sprzedaży udziałów do KRSu może dokonać tylko sama spółka. A więc to zarząd spółki ma obowiązek złożyć stosowny wniosek do sądu. Wniosek ten złożony może zostać na dwa sposoby:

    • elektronicznie, przez system s24, jeżeli sprzedaż udziałów została dokonana elektronicznie;
    • elektronicznie, przez system PRS, jeżeli sprzedaż udziałów została dokonana w formie pisemnej, z podpisami poświadczonymi przez notariusza.

Ani sprzedający ani nabywający udziały w spółce (jeżeli nie wchodzi w skład zarządu) nie może sam złożyć wniosku do KRSu.

Wraz z wnioskiem do KRSu o ujawnienie nowych wspólników do KRSu spółka musi przedłożyć także następujące dokumenty:

    • aktualną listę wspólników;
    • aktualną listę osób uprawnionych do powołania zarządu ze wskazaniem ich adresów do doręczeń.

Dokumenty te muszą być podpisane przez zarząd spółki, zgodnie z zasadą reprezentacji.

Wniosek do KRSu podlega opłacie sądowej – 300 zł jeżeli wniosek składany jest przez system s24 bądź 350 zł jeżeli wniosek jest składany przez system PRS.

W tym drugim przypadku spółka (składający wniosek członek zarządu spółki) musi mieć założone konto na portalu PRS. Wniosek też jest składany w formie elektronicznej, a do wniosku należy załączyć skany dokumentów, a następnie – w przeciągu 3 dni – należy dosłać do sądu oryginały w formie papierowej.

Jeżeli jednak wniosek jest składany przez profesjonalnego pełnomocnika (radcę prawnego) to wtedy sądowi wystarczają skany.

Oczywiście w ramach Kancelarii przygotowujemy całość dokumentów związanych ze sprzedaż udziałów i zgłaszamy tę zmianę do KRSu. Jeżeli więc chcą Państwo dokonać takich czynności, to zapraszam do kontaktu – chętnie pomożemy.

I ostatecznie – w ciągu 7 dni od sprzedaży udziałów spółka musi dokonać zmiany danych w Centralnym Rejestrze Beneficjentów Rzeczywistych (tutaj polecam cykl wpisów na moim blogu, dostępnych tutaj).

FORMULARZE DO KRSU TYLKO ELEKTRONICZNIE

Praktycznie bez żadnych większych zapowiedzi (a jak na taką zmianę to rząd i sądy powinny o tym ogłaszać na prawo i lewo) z dniem 1 lipca 2021r. weszły w życie przepisy, które wprowadziły rewolucyjną zmianę do postępowania rejestrowego przez sądami KRS. Od tego dnia wszelkie wnioski do KRSu (zarówno o rejestrację nowych podmiotów jak i o zmiany już wpisanych) muszą być składane elektroniczne, przez nowy system.

A tymczasem 1 lipca nikt specjalnie o tej zmianie nie wiedział. A i sam system wszedł w życie z pewnym opóźnieniem… No ale to chyba zawsze tak to u nas jest. Przypominam chociażby jeden z moich uprzednich wpisów, w którym opisałem „tajną” zmianę i rozszerzenie podmiotów podlegających wpisaniu do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych.

Ale do rzeczy.

Jak teraz wygląda procedura składania wniosków do KRSu?

Dla spółek, które zakładamy elektronicznie przez system s24 (którą to procedurę opisałem tutaj) nic się nie zmieniło. Nadal możemy spółki zakładać przez portal s24 i w nim dokonywać zmian.

Nowe przepisy mają zdecydowanie większe znaczenie dla spółek (i innych podmiotów) zakładanych klasycznie, a więc przed notariuszem, bądź do spółek, w których zmiany są dokonywane przed notariuszem albo w innej formie (pisemnej, z podpisami notarialnie poświadczonymi). Do tej pory bowiem takie nowo założone spółki (bądź dokonane w nich zmiany) były zgłaszane do KRSu na formularzach w wersji papierowej, do których załączało się oryginały dokumentów.

I owszem wypełnianie tych formularzy nieraz przysparzało problemów, ale ogólnie procedura była prosta. A teraz w zasadzie nikt nic nie wie.

Wczoraj zgłaszaliśmy w Kancelarii przez nowy system pierwszą spółkę założoną przed notariuszem. Dlatego też chciałbym się z Państwem podzielić opisem systemu i naszych wrażeń.

W pierwszej kolejności, aby złożyć przez system – dostępny tutaj – formularze do KRSu, trzeba założyć w systemie konto. To etap pierwszy i obowiązkowy. Założenie konta nie sprawiło specjalnych problemów, poszło szybko. Następnie można przystąpić do wypełniania formularzy.

Bez wątpienia wypełnianie formularzy w systemie jest prostsze niż w formie papierowej. Nie ma obawy, że zapomni się skreślić jakąś pustą rubrykę i sąd wniosek zwróci. System sprawdza też poprawność wypełnienia wniosku. Tak więc tą kwestię należy zaliczyć na plus.

Minusem natomiast jest kwestia dodawania załączników. Jak się Państwo domyślają – ciężko przez system elektroniczny przesłać sądowi oryginały dokumentów. Najwyżej skany, ale to przecież nie to samo. A i  sam przepis jest mało precyzyjny. Stanowi bowiem, że do wniosku złożonego za pośrednictwem systemu teleinformatycznego dołącza się: 1) odpisy elektroniczne dokumentów poświadczone przez notariusza albo występującego w sprawie pełnomocnika, będącego adwokatem lub radcą prawnym, albo 2) elektroniczne kopie dokumentów, które dosyła się do sądu w ciągu 3 dni.

Przepis nie wyjaśnia więc w jaki sposób pełnomocnik ma te dokumenty poświadczyć (i co w to w ogóle są odpisy elektroniczne!). Ani czy oryginały dokumentów mogą być dosłane do sądu także gdy wniosek składa pełnomocnik.

Podobno poświadczenie tych dokumentów przez pełnomocnika polega na tym, że pełnomocnik ma zrobić skany, podpisać je ePUAPem albo profilem zaufanym i wtedy załączyć do wniosku. Ale czy to prawda i czy sądy będą to akceptować to się dopiero okaże.

W Kancelarii załączyliśmy do wniosku skany dokumentów, a następnie wysłaliśmy dokumenty w oryginale do sądu. I zobaczymy co sąd z tym zrobi.

Po tym jak już uporaliśmy się ze skanami przyszła pora na podpisanie wniosku i na płatność. Wniosek podpisuje się podpisem elektronicznym (ePUAPem albo podpisem kwalifikowanym). Nam udało się bez problemu, chociaż wiele osób mówiło, że system ich wyrzucał i nie akceptował podpisu przez ePUAP.

A jeśli chodzi o płatność, to tutaj na szczęście system oferuje szybkie płatności przez bank lub BLIKiem, więc poszło bez problemu.

I jak możemy ocenić tą zmianę? Bez wątpienia kierunek zmian jest dobry. Ale jak zwykle wykonanie kuleje. Przepisy weszły w życie 1 lipca, a system nie działał. Jak już ruszył, to pojawiały się błędy. No i ta koszmarna (naprawdę nie wiem kto to wymyślił) procedura związana z załącznikami… Miejmy nadzieję, że jak zwykle błędy rządu będą ratować sędziowie.