ZARZĄD SUKCESYJNY JEDNOOSOBOWEGO PRZEDSIĘBIORSTWA – KWESTIE PODATKOWE

Zgodnie z obietnicą z pierwszego wpisu dotyczącego tematyki dziedziczenia jednoosobowego przedsiębiorstwa poprzez instytucję zarządu sukcesyjnego chciałbym dzisiaj pochylić się nad kwestiami podatkowymi dotyczącymi dalszego istnienia przedsiębiorstwa po śmierci przedsiębiorcy oraz skutkach podatkowych odziedziczenia przedsiębiorstwa poprzez zarząd sukcesyjny.

Jak już wstępnie Państwu wskazałem, do momentu wejścia w życie ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, która wprowadziła do polskiego prawa instytucję zarządu sukcesyjnego i umożliwiła dziedziczenie przedsiębiorstwa w całości, prowadzona przez przedsiębiorcę jednoosobowa działalność gospodarcza ulegała rozwiązaniu z momentem jego śmierci, tracony był numer NIP, a przedsiębiorstwo przestawało być podatnikiem zarówno podatku dochodowego jak i podatku VAT.

Ponieważ jednak zamysłem zarządu sukcesyjnego jest dalsze prowadzenie przedsiębiorstwa po śmierci przedsiębiorcy i przekazanie go spadkobiercom w praktycznie niezmienionej formie, to przedsiębiorstwo w spadku zachowuje swoją dotychczasową podmiotowość na gruncie prawa podatkowego. Wyraźnie stanowi o tym art. 49 ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, zgodnie z którym: przedsiębiorstwo w spadku jest jednostką organizacyjną niemającą osobowości prawnej, będącą podatnikiem, o którym mowa w:
– art. 1a ustawy z dnia 26 lipca 1991r. o podatku dochodowym od osób fizycznych;
– art. 1a ustawy z dnia 20 listopada 1998r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne;
– art. 15 ust. 1a oraz art. 17 ust. 1i ustawy z dnia 11 marca 2004r. o podatku od towarów i usług;
– art. 3 ust. 4 ustawy z dnia 24 sierpnia 2006r. o podatku tonażowym;
– art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 6 grudnia 2008r. o podatku akcyzowym;
– art. 71 ust. 1a ustawy z dnia 19 listopada 2009r. o grach hazardowych;
– art. 8 ust. 4 ustawy z dnia 6 lipca 2016r. o aktywizacji przemysłu okrętowego i przemysłów komplementarnych;

– art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 16 listopada 2006r. o opłacie skarbowej.
Na gruncie ustawy o VAT wprost zresztą zostało wskazane, że przedsiębiorstw w spadku uznaje się za podatnika kontynuującego prowadzenie działalności gospodarczej zmarłego podatnika.

Przedsiębiorstwo w spadku pozostaje podatnikiem na dotychczasowych zasadach, jakie obowiązywały przedsiębiorcę przed jego śmiercią, do momentu wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego (przyczyny wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego opisałem w poprzednim wpisie), a jeżeli zarząd sukcesyjny nie został ustanowiony – wraz z wygaśnięciem uprawnienia do powołania zarządcy sukcesyjnego (moment wygaśnięcia uprawnienia do powołania zarządcy sukcesyjnego omówiłem tutaj), o ile małżonek przedsiębiorcy, któremu przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku, spadkobierca ustawowy przedsiębiorcy albo spadkobierca testamentowy przedsiębiorcy albo zapisobierca windykacyjny, któremu zgodnie z ogłoszonym testamentem przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku w okresie od śmierci przedsiębiorcy do dnia wygaśnięcia uprawnienia do powołania przez spadkobierców zarządcy sukcesyjnego
będą wykonywać czynności konieczne do zachowania majątku lub możliwości prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku i poinformują o tym właściwy Urząd Skarbowy, dokonując zgłoszenia do naczelnika urzędu skarbowego o kontynuowaniu prowadzenia tego przedsiębiorstwa.

Przedsiębiorstwo w spadku zachowuje także dotychczasowy NIP, którym posługiwał się przedsiębiorca, co stanowi odstępstwo od ogólnej zasady prawa podatkowego wyrażonej w art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1995r. o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników, zgodnie z którą: w przypadku zgonu lub ustania bytu prawnego podatnika nadany NIP wygasa. Nadany przedsiębiorcy i używany dalej przez przedsiębiorstwo w spadku numer NIP wygasa w tym samym momencie, w jakim przedsiębiorstwo w spadku traci swoją podmiotowość prawną (wskazałem powyżej). W momencie bowiem, w którym wygasa zarząd sukcesyjny dochodzi (a przynajmniej powinno) do zakończenia postępowania spadkowego i objęcia przedsiębiorstwa w całości przez spadkobiercę (lub spadkobierców na zasadach współwłasności) co oznacza, że od tej pory przedsiębiorstwo będzie prowadzone przy użyciu numeru NIP spadkobiercy (spadkobierców).

Kolejną kwestią podatkową jaką chciałbym tutaj poruszyć (z pewnością szczególnie istotną dla tych z Państwa, którzy występować mogą w roli spadkobierców) jest opodatkowanie nabycia przedsiębiorstwa poprzez dziedziczenie.

Zasadniczo w polskim prawie nabycie składników majątku poprzez dziedziczenie podlega opodatkowaniu. Zgodnie z art. 1 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 28 lipca 1983r. o podatku od spadków i darowizn: podatkowi od spadków i darowizn, zwanemu dalej „podatkiem”, podlega nabycie przez osoby fizyczne własności rzeczy znajdujących się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub praw majątkowych wykonywanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, tytułem dziedziczenia, zapisu zwykłego, dalszego zapisu, zapisu windykacyjnego, polecenia testamentowego.

Ustawa o podatku od spadków i darowizn wprowadza jednakże zwolnienie spod opodatkowania nabycia własności przedsiębiorstwa osoby fizycznej lub udziału w nim (zarówno w drodze dziedziczenia jak i zapisu windykacyjnego) o ile spadkobiercy spełnią następujące warunki:

    • zgłoszą nabycie własności przedsiębiorstwa lub udziału w nim właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku, zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia lub wydania europejskiego poświadczenia spadkowego,
    • będą prowadzić to przedsiębiorstwo przez okres co najmniej 2 lat od dnia jego nabycia. Jeżeli przedsiębiorstwo nabędzie więcej niż jedna osoba (mamy do czynienia z kilkoma spadkobiercami, którzy nabyli udziały w przedsiębiorstwie) zwolnienie z opodatkowania przysługuje tylko tym nabywcom, którzy będą to przedsiębiorstwo prowadzili przez okres 2 lat.

Wprowadzony wymóg prowadzenia przedsiębiorstwa przez spadkobierców przez okres 2 lat wynika z samego zamysłu zarządu sukcesyjnego. Cała procedura dziedziczenia przedsiębiorstwa (opisana przeze mnie tutaj) jest w końcu tak przemyślana, by umożliwić spadkobiercom odziedziczenie przedsiębiorstwa w praktycznie niezmienionej formie pozwalającej na bezproblemowe kontynuowanie działalności po śmierci przedsiębiorcy. Dlatego też tylko w takim przypadku przysługiwać będzie zwolnienie spod opodatkowania.

W przypadku posiadania przez Państwa jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości co do kwestii podatkowych związanych z prowadzeniem i dziedziczeniem przedsiębiorstwa w spadku bądź wypełnianiem deklaracji do urzędu skarbowego informującej Naczelnika o nabyciu przedsiębiorstwa w ramach dziedziczenia – proszę śmiało pytać!🙂

ZARZĄDCA SUKCESYJNY JEDNOOSOBOWEGO PRZEDSIĘBIORSTWA – KIM JEST I JAK GO POWOŁAĆ?

W poprzednich wpisach zarysowałem Państwu wstępnie jak dziedziczy się jednoosobowe przedsiębiorstwo w prawie polskim oraz na czym polega zarząd sukcesyjny jednoosobowego przedsiębiorstwa, za pomocą którego możemy takie przedsiębiorstwo w całości i w zasadzie w niezmienionej formie odziedziczyć.

W dzisiejszym wpisie chciałbym natomiast pochylić się nad samą osobą zarządcy sukcesyjnego, jakie wymogi taka osoba musi spełnić i opisać sposoby jego powołania oraz zdarzenia powodujące utratę umocowania do pełnienia tej funkcji. Z uwagi na fakt, że posiadane przez zarządcę uprawnienia nieodłącznie związane są z samym sposobem wykonywania zarządu sukcesyjnego, opisałem je w poprzednim wpisie.

Wymogi zarządcy sukcesyjnego:

Aby zostać zarządcą sukcesyjnym nie trzeba spełnić dużej ilości wymogów. Zarządca sukcesyjny to nie syndyk, nie trzeba zdawać egzaminu państwowego czy posiadać lat doświadczenia w zakresie zarządzania biznesem. Oczywiście w interesie samego przedsiębiorcy (spadkobierców) jest aby na zarządcę sukcesyjnego wyznaczyć osobę, która będzie znała się na prowadzeniu danego przedsiębiorstwa i nie doprowadzi go do upadku przed przejęciem go przez spadkobierców.

Ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej wymaga jedynie aby zarządcą była osoba fizyczna, która ma pełną zdolność do czynności prawnych, wobec której nie orzeczono prawomocnie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej (czy to zakazu orzekanego na gruncie ustawy Prawo upadłościowe czy w formie środka karnego albo środka zabezpieczającego). Niewiele, prawda?:)

Powołanie zarządcy sukcesyjnego:

Jak już zdążyłem Państwu wstępnie wskazać, istnieją dwa sposoby na powołanie zarządcy sukcesyjnego, z czego jeden następuje jeszcze za życia przedsiębiorcy, a drugi już po jego śmierci.

Powołanie zarządcy sukcesyjnego przez samego przedsiębiorcę:

Przedsiębiorca powołuje przyszłego zarządcę w ten sposób, iż wskazuje konkretną osobę bądź zastrzeże tą funkcję dla wskazanego prokurenta, po czym konieczne jest ujawnienie ustanowienia zarządcy w rejestrze przedsiębiorców poprzez dokonanie wpisu w CEiIDG. Zarówno powołanie zarządcy, jak i wyrażenie przez niego zgody (koniecznie!) na powołanie musi nastąpić w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Tak powołany zarządca automatycznie obejmuje zarząd nad przedsiębiorstwem w momencie śmierci przedsiębiorcy, zgłaszając tylko do CEiIDG zmianę firmy przedsiębiorstwa, które działać będzie z dodatkiem („w spadku”).

Powołanie zarządcy sukcesyjnego przez spadkobierców:

Jeżeli natomiast do powołania zarządcy nie doszło przed śmiercią przedsiębiorcy to mogą to uczynić małżonek przedsiębiorcy, któremu przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku lub spadkobierca ustawowy przedsiębiorcy, który przyjął spadek albo
spadkobierca testamentowy przedsiębiorcy, który przyjął spadek, albo zapisobierca windykacyjny, który przyjął zapis windykacyjny, jeżeli zgodnie z ogłoszonym testamentem przysługuje mu udział w przedsiębiorstwie w spadku.

Natomiast po uprawomocnieniu się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, zarejestrowaniu aktu poświadczenia dziedziczenia albo wydaniu europejskiego poświadczenia spadkowego zarządcę sukcesyjnego może powołać wyłącznie właściciel przedsiębiorstwa w spadku.

Przepisy ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej wprost stwierdzają, że właścicielami (współwłaścicielami) przedsiębiorstwa w spadku zasadniczo są spadkobiercy, a dokładniej mówiąc osoby (osoba), które(a) zgodnie z prawomocnym postanowieniem o stwierdzeniu nabycia spadku, zarejestrowanym aktem poświadczenia dziedziczenia albo europejskim poświadczeniem spadkowym, nabyły(a) przedsiębiorstwo na podstawie powołania do spadku z ustawy albo testamentu albo na podstawie zapisu windykacyjnego. Właścicielem jest także małżonek zmarłego przedsiębiorcy w przypadku jeżeli w chwili śmierci przedsiębiorcy, przedsiębiorstwo stanowiło w całości mienie przedsiębiorcy i jego małżonka. Właścicielem przedsiębiorstwa jest także osoba, która nabyła przedsiębiorstwo w spadku albo udział w przedsiębiorstwie w spadku bezpośrednio od jednej z ww. osób.

Do powołania zarządcy sukcesyjnego przez samych spadkobierców ustawa wprowadza jednak po pierwsze limit czasowy (dwa miesiące od dnia śmierci przedsiębiorcy), a po drugie konieczność zachowania wymogów formalnych, takich jak wymóg wyrażenia na tą czynność zgody osób, którym łącznie przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku większy niż 85/100 (a więc bardzo wysoka większość!) oraz zachowania formy aktu notarialnego zarówno do czynności powołania zarządcy, wyrażania zgód przez spadkobierców jak i do oświadczenia samego zarządcy, że nie zostały wobec niego orzeczone zakazy prowadzenia działalności gospodarczej. Tak powołanego zarządcę notariusz niezwłocznie zgłasza do CEiIDG.

Bezsprzecznie więc procedura powoływania zarządcy sukcesyjnego przez spadkobierców nie należy do najprostszych i najszybszych, nie wspominając już o kosztach notariusza. Chciałbym też zauważyć, że jeśli spadkobiercy są ze sobą skonfliktowani bądź nie da się ich odszukać to zebranie wymaganej większości 85/100 udziałów w spadku w ciągu 2 miesięcy od dnia śmierci przedsiębiorcy może się okazać niemożliwe. Z tej też przyczyny zdecydowanie zalecałbym powoływanie zarządców przez samych przedsiębiorców, za życia – tak na wszelki wypadek. Nic nas to nie będzie kosztować, a może zdecydowanie ułatwić spadkobranie.

Zdarzenia powodujące utratę umocowania do pełnienia funkcji zarządcy sukcesyjnego:

Jeżeli zarządca sukcesyjny został powołany przez samego przedsiębiorcę, to przed jego śmiercią zarówno zarządca może być w każdym czasie odwołany przez samego przedsiębiorcę bez konieczności podawania przyczyny, jak również sam zarządca może złożyć rezygnację na ręce przedsiębiorcy. Zarówno odwołanie jak i oświadczenie o rezygnacji musi być pod rygorem nieważności złożone na piśmie. Przedsiębiorca powinien także niezwłocznie takiego byłego już zarządcę wykreślić z CEiIDG (rejestr jest objęty domniemaniem prawdziwości zawartych w nim informacji).

Ponadto zarządca sukcesyjny (zarówno przed śmiercią przedsiębiorcy jak i już po objęciu zarządu sukcesyjnego po jego śmierci) przestaje także pełnić tę funkcję z:

    • 1) momentem śmierci,
    • 2) dniem ograniczenia lub utraty zdolności do czynności prawnych,
    • 3) dniem uprawomocnienia się orzeczenia o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej (tak jak wskazywałem powyżej jednym z wymogów do pełnienia funkcji jest brak orzeczonego takiego zakazu).

Po objęciu zarządu sukcesyjnego po śmierci przedsiębiorcy zarządca może również zaprzestać pełnienia zarządu sukcesyjnego, gdy:

    • 1) złoży rezygnację składając oświadczenie przed notariuszem (obowiązany będzie jednak działać jeszcze przez dwa tygodnie, chyba że wcześniej zostanie powołany kolejny zarządca sukcesyjny),
    • 2) zostanie odwołany przez sąd w przypadku rażącego naruszenia swoich obowiązków,
    • 3) zostanie odwołany przez osoby, które są uprawnione do jego powołania (wymienione przeze mnie powyżej), przy czym zgodę
      muszą wyrazić osoby, którym łącznie przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku większy niż 1/2.

Mam nadzieję, że udało mi się pokazać Państwu zalety powołania zarządcy sukcesyjnego jeszcze za życia przedsiębiorcy. W kolejnych wpisach chciałbym omówić skutki podatkowe związane z działaniem i dziedziczeniem przedsiębiorstwa w spadku oraz opisać kwestie dziedziczenia praw wspólnika w spółce cywilnej.

ZARZĄD SUKCESYJNY JEDNOOSOBOWEGO PRZEDSIĘBIORSTWA

Kontynuując tematykę rozpoczętą poprzednim wpisem chciałbym dzisiaj skupić się nieco bardziej szczegółowo na całym procesie dziedziczenia jednoosobowego przedsiębiorstwa przy pomocy zarządu sukcesyjnego.

Celem jedynie przypomnienia – instytucję prawną zarządu sukcesyjnego stosujemy do zarządzania (w celu zabezpieczenia i zapewnienia kontynuacji działalności) jednoosobowym przedsiębiorstwem prowadzonym dotychczas przez zmarłego przedsiębiorcę, który był wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji Działalności Gospodarczej (CEiIDG). Dodatkowo zarząd sukcesyjny może także znaleźć zastosowanie przy dziedziczeniu praw wspólnika spółki cywilnej (o czym więcej napiszę w odrębnym wpisie).

Samo dziedziczenie przedsiębiorstwa może odbywać się albo na podstawie testamentu (w którym spadkodawca powoła dane osoby do spadku bądź zapisze przedsiębiorstwo w formie zapisu windykacyjnego) albo na podstawie dziedziczenia ustawowego (gdy zmarły przedsiębiorca nie pozostawi ważnego testamentu). Niezależnie od tego czy spadek nabywany będzie poprzez testament bądź ustawę (wg kolejności dziedziczenia opisanego w kodeksie cywilnym), przedsiębiorstwo może zostać odziedziczone przez jedną albo więcej osób. W tym drugim przypadku stanie się ono współwłasnością spadkobierców, a wielkość udziałów w przedsiębiorstwie w spadku ustala się według wielkości udziałów spadkowych lub udziałów we współwłasności przedsiębiorstwa.

Jak jednak wygląda cały proces dziedziczenia takiego przedsiębiorstwa? W momencie śmierci przedsiębiorcy dochodzi bowiem do otwarcia spadku, a dziedziczenie będzie następować albo z ustawy albo na podstawie testamentu – jednakże co w tym czasie dzieje się z samym przedsiębiorstwem pozostającym w zarządzie sukcesyjnym?

Otóż ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej wprowadza funkcję zarządcy sukcesyjnego, którego zadaniem jest zabezpieczenie majątku przedsiębiorstwa i zarządzanie nim do momentu zakończenia wszystkich procedur związanych z postępowaniem spadkowym, a więc do momentu ostatecznego objęcia przedsiębiorstwa przez właściwych spadkobierców (zapisobiorców).

O tym kto może pełnić funkcję zarządcy sukcesyjnego oraz sposoby powołania osoby do pełnienia tej funkcji opiszę w kolejnym wpisie. W tym momencie chciałbym tylko wskazać, że istnieją dwa sposoby na powołanie zarządcy sukcesyjnego, z czego jeden następuje jeszcze za życia przedsiębiorcy, a drugi już po jego śmierci. W mojej ocenie powołanie zarządcy sukcesyjnego przez samego przedsiębiorcę jeszcze za jego życia jest bardzo dobrym sposobem na zabezpieczenie jednoosobowego przedsiębiorstwa na wypadek śmierci właściciela, dlatego też zdecydowanie tą opcję wszystkim Państwu bym zalecał z przyczyn opisanych w następnym wpisie, mając nadzieję, że zgodzą się Państwo z moją opinią:)

Wracając do przedmiotu niniejszego wpisu – nastąpiła śmierć przedsiębiorcy, zarządca objął w zarząd przedsiębiorstwo (powołany w jeden z dwóch sposobów opisanych przeze mnie tutaj) i zmienił w CEiIDG firmę przedsiębiorstwa dodając końcówkę „w spadku” (co jest wymogiem formalnym przez cały okres trwania i prowadzenia zarządu sukcesyjnego). Ponadto niezwłocznie po ustanowieniu zarządu sukcesyjnego zarządca, zgodnie z obowiązkiem, sporządził i złożył przed notariuszem wykaz inwentarza przedsiębiorstwa w spadku, obejmujący składniki przedsiębiorstwa w spadku, z podaniem ich wartości według stanu i cen z chwili śmierci przedsiębiorcy, a także długi spadkowe związane z działalnością gospodarczą zmarłego przedsiębiorcy i ich wysokość według stanu z chwili śmierci przedsiębiorcy.

Pojawia się jednak od razu pytanie – jak w ogóle jest prowadzony zarząd sukcesyjny, a więc jakie zarządca ma uprawnienia i jak długo pełni swoją funkcję?

Od chwili ustanowienia zarządca sukcesyjny wykonuje prawa i obowiązki zmarłego przedsiębiorcy wynikające z wykonywanej przez niego działalności gospodarczej oraz prawa i obowiązki wynikające z prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku. Zarządca sukcesyjny jest więc zobowiązany do prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku oraz ma umocowanie do czynności sądowych i pozasądowych związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa w spadku. Zarządca sukcesyjny samodzielnie podejmuje wszelkie czynności zwykłego zarządu związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa, a na dokonanie czynności przekraczających zwykły zarząd musi uzyskać zgodę wszystkich właścicieli przedsiębiorstwa w spadku (definicję właścicieli wskazałem Państwu w tym wpisie), a w przypadku braku takiej zgody – uzyskać pozwolenie sądu. Zasadniczo taka zgoda właścicieli może być wyrażona w dowolnej formie. Jeżeli jednak sama czynność przekraczająca zwykły zarząd ma być dokonana w formie szczególnej, to także ta zgoda powinna być udzielona w tej formie (np. jeżeli zarządca sukcesyjny chce sprzedać wchodzącą w skład przedsiębiorstwa nieruchomość, co może zrobić tylko w formie aktu notarialnego, to zgoda właścicieli na sprzedaż również musi być udzielona w akcie notarialnym).

Zarządca sukcesyjny działa w imieniu własnym, jednakże na rachunek właściciela przedsiębiorstwa w spadku. Ta konstrukcja oznacza, że koszty działania zarządcy są pokrywane z majątku przedsiębiorstwa w spadku (zarządcy należy się m.in. wynagrodzenie za swoje usługi), a sam zarządca sukcesyjny ponosi odpowiedzialność za nienależyte wykonywanie swoich obowiązków (ewentualną niegospodarność) wobec spadkobierców. Zarządca sukcesyjny może pozywać i być pozywany w sprawach wynikających z wykonywanej przez przedsiębiorcę działalności gospodarczej lub prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku oraz brać udział w postępowaniach administracyjnych, podatkowych i sądowoadministracyjnych w tych sprawach. Zarządca sukcesyjny wykonuje także prawa i obowiązki pracodawcy. W razie ustanowienia zarządu sukcesyjnego nie wygasają bowiem umowy o pracę (co jest odstępstwem od ogólnej reguły prawa pracy, zgodnie z którą z dniem śmierci pracodawcy umowy o pracę z pracownikami wygasają), dzięki czemu możliwe jest dalsze prowadzenie przedsiębiorstwa i przejęcia go przez spadkobierców w całości.

W ogólnym zarysie – takie są uprawnienia zarządcy sukcesyjnego, co oznacza, że przedsiębiorstwo w zarządzie sukcesyjnym działa praktycznie na dotychczasowych zasadach (z wyjątkami dot. przede wszystkim wymogu uzyskiwania przez zarządcę zgody spadkobierców na czynności przekraczające zwykłego zarządu), tak jak przed śmiercią przedsiębiorcy.

Do kiedy trwa jednak zarząd sukcesyjny?

Otóż zarząd sukcesyjny (proszę nie mylić z pełnieniem funkcji zarządcy sukcesyjnego, którego w trakcie zarządu można odwołać i powołać nowego, bądź który może sam złożyć rezygnację) wygasa z:

    • 1) upływem dwóch miesięcy od dnia śmierci przedsiębiorcy, jeżeli w tym okresie żaden ze spadkobierców przedsiębiorcy nie przyjął spadku ani zapisobierca windykacyjny nie przyjął zapisu windykacyjnego, którego przedmiotem jest przedsiębiorstwo albo udział w przedsiębiorstwie, chyba że zarządca sukcesyjny działa na rzecz małżonka przedsiębiorcy, któremu przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku,
    • 2) dniem uprawomocnienia się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia albo wydania europejskiego poświadczenia spadkowego, jeżeli jeden spadkobierca albo zapisobierca windykacyjny nabył przedsiębiorstwo w spadku w całości,
    • 3) dniem nabycia przedsiębiorstwa w spadku w całości przez jedną osobę od spadkobierców, 
    • 4) upływem miesiąca od dnia wykreślenia zarządcy sukcesyjnego z CEIDG, chyba że w tym okresie powołano kolejnego zarządcę sukcesyjnego,
    • 5) dniem ogłoszenia upadłości przedsiębiorcy,
    • 6) dniem dokonania działu spadku obejmującego przedsiębiorstwo w spadku,
    • 7) upływem dwóch lat od dnia śmierci przedsiębiorcy.

Upraszczając – zarząd sukcesyjny trwa więc do dwóch lat od śmierci przedsiębiorcy, jednakże kończy się wcześniej o ile doszło do zakończenia procedur spadkowych w jeden z ww. sposobów (dział spadku obejmującego przedsiębiorstwo (może być przecież częściowy dział spadku) czy stwierdzenie nabycia spadku jeżeli mamy jednego spadkobiercę). Z ważnych przyczyn sąd może przed dniem wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego przedłużyć okres zarządu sukcesyjnego na czas nie dłuższy niż pięć lat od dnia śmierci przedsiębiorcy.

Z uwagi na to, że przepisy regulujące zarząd sukcesyjny przedsiębiorstwa w spadku są nowe i nie przepracowane jeszcze w praktyce, z pewnością mogą przysparzać problemów bądź być niejasne – nie tylko dla samych Państwa ale także dla urzędów. W razie wszelkich pytań jestem do Państwa dyspozycji🙂